poniedziałek, 16 czerwca 2014

3: "Przypadki chodzą po drodze"

W którąś niedzielę postanowiłam wraz z przyjaciółką, że pojedziemy na plażę. Akurat w ten dzień miał być zorganizowany jakiś festyn. Wzięłam samochód od rodziców i ruszyłyśmy w drogę. W pewnym momencie nagle poczułam trzaśnięcie. Zatrzymałam się i obeszłam samochód dookoła, aby sprawdzić co się stało. No i złapałyśmy gumę, miałam koło zapasowe. Próbowałyśmy je wymienić, ale jak to kobiety miałyśmy za mało siły i nie udało nam się. Obok nas przejeżdżało wiele samochodów. Po parunastu minutach zatrzymała się czerwona honda accord. Wysiadło dwóch przystojnych wysokich brunetów. Byli tak mili i zaproponowali nam pomoc. Od razu nawiązałyśmy z nimi świetny kontakt. Chłopacy szybko poradzili sobie z wymianą koła. Okazało się ze również jadą tam gdzie my. Umówiliśmy się, że spotkamy ich na plaży. Zajechałyśmy na miejsce, rozłożyłyśmy kocyk, zostawiłyśmy rzeczy i od razu pobiegłyśmy do wody. Po parunastu minutach w wodzie poczułam, jak coś mnie pociągnęło za nogę. Bardzo się wystraszyłam, zaczęłam szybko z paniką rozglądać się. Jednak nic nie zauważyłam. Z przyjaciółką świetnie się bawiłyśmy. Znienacka poczułam czyjeś dłonie na moich oczach.
-Zgadnij kto to - usłyszałam męski głos.
-Nie mam pojęcia - odparłam zdziwiona.
Okazało się, że to był Kacper, jeden z chłopaków którzy nam pomogli. Na jego widok ucieszyłam się. Obejrzałam się dookoła siebie i zobaczyłam, że Agnieszka rozmawia z Mikołajem, kolegą Kacpra. Widziałam, że również świetnie się bawią. Poszliśmy posiedzieć na kocyku. Byliśmy tak zajęci rozmową, że nawet nie zauważyliśmy, że obok nas pojawili się Aga z Mikołajem. W czwórkę zaczęliśmy grać w siatkówkę plażową. Bawiliśmy się świetnie, ale niestety było już późno, więc trzeba było już wracać do domu. Wymieniliśmy się numerami. Obie z niecierpliwością czekałyśmy na telefon od "naszych" przystojniaków. W końcu się doczekałyśmy i umówiliśmy się na podwójną randkę. Mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie. A jak dobrze pójdzie to pod koniec wakacji wyjedziemy w czwórkę na parę dni do Augustowa. Będzie super, jeśli wszystko potoczy się po naszej myśli.
^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^°^
Mam nadzieje, że Wam się podobało :)
~Nula

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz